Mierząca 121 cm wzrostu Charli Kate choruje na karłowatość, a jej małżonek Cullen Adams na dysplazję akromiczną, którą również cechuje niski wzrost. Gdy para zaczęła planować powiększenie rodziny, lekarze odradzali im ten krok. Adamsowie zdecydowali się jednak podjąć ryzyko i przywitali na świecie trójkę dzieci. Najmłodsze z nich nie odziedziczyło przypadłości rodziców. Zobacz, co zdarzy się pod jemiołą w te Święta! Zobacz, co zdarzy się pod jemiołą w te Święta! Przekonaj się, który bohater serialu „Lost: Zagubieni” mógłby być Twoją drugą połówką! Przekonaj się, który bohater serialu „Lost: Zagubieni” mógłby być Twoją drugą połówką! Przekonaj się, czy podejmiesz dobre decyzje i rozkochasz w sobie Pennywise’a – klauna straszącego w Derry! Przekonaj się, czy podejmiesz dobre decyzje i rozkochasz w sobie Pennywise’a – klauna straszącego w Derry! Nie masz pomysłu na prezent dla ukochanej osoby? Doradzimy Ci! Nie masz pomysłu na prezent dla ukochanej osoby? Doradzimy Ci! Twój miesiąc urodzenia wskaże, ile jeszcze będziesz czekać na to aż ktoś wyzna Ci miłość! Twój miesiąc urodzenia wskaże, ile jeszcze będziesz czekać na to aż ktoś wyzna Ci miłość! Odpowiedz na pytania i sprawdź, kogo ześle Ci los na ślubny kobierzec. Odpowiedz na pytania i sprawdź, kogo ześle Ci los na ślubny kobierzec. Karol? Dawid? A może Jan? Przekonaj się sama! Karol? Dawid? A może Jan? Przekonaj się sama! Kto w tym roku zostanie Twoim Mikołajem? Sprawdź już teraz! Kto w tym roku zostanie Twoim Mikołajem? Sprawdź już teraz! Sprawdź, który chłopak z norweskiego serialu „SKAM” zakochałby się w Tobie! Sprawdź, który chłopak z norweskiego serialu „SKAM” zakochałby się w Tobie! Sprawdźmy, co wiesz na temat związków celebrytów! Sprawdźmy, co wiesz na temat związków celebrytów! Przekonaj się, jaka Twoja cecha przyciąga płeć przeciwną! Przekonaj się, jaka Twoja cecha przyciąga płeć przeciwną! Zastanawiasz się, na ile Twoje uczucia są szczere, a na ile mogą być zmanipulowane obsesją? Sprawdź! Zastanawiasz się, na ile Twoje uczucia są szczere, a na ile mogą być zmanipulowane obsesją? Sprawdź! Chcesz poznać imię swojej miłości? Nic prostszego… Wybierz tylko obrazek! Chcesz poznać imię swojej miłości? Nic prostszego… Wybierz tylko obrazek! Zabaw się w jedną z gier Andrzejkowych i przekonaj się, czy czasem Twój but nie zagwarantuje Ci rychłego wyjścia za mąż. Zabaw się w jedną z gier Andrzejkowych i przekonaj się, czy czasem Twój but nie zagwarantuje Ci rychłego wyjścia za mąż. Sprawy uczuciowe wpływają na starzenie się naszego miłosnego serca. Sprawdź, w jakim wieku jest Twoje! Sprawy uczuciowe wpływają na starzenie się naszego miłosnego serca. Sprawdź, w jakim wieku jest Twoje! Odkryj swój sposób komunikacji w sprawach sercowych! Odkryj swój sposób komunikacji w sprawach sercowych! Jesteś nieszczęśliwie zakochana, a może szukasz tego „Jedynego”? Dowiedz się, jaka piosenka opisuje Twój stan emocjonalny! Jesteś nieszczęśliwie zakochana, a może szukasz tego „Jedynego”? Dowiedz się, jaka piosenka opisuje Twój stan emocjonalny! Wybierasz się na pierwszą randkę i niekoniecznie wiesz, jak się zachować? Doradzimy Ci! Wybierasz się na pierwszą randkę i niekoniecznie wiesz, jak się zachować? Doradzimy Ci! Jak myślisz, uwagę którego przystojniaka przyciągniesz? Sprawdź! Jak myślisz, uwagę którego przystojniaka przyciągniesz? Sprawdź! Sprawdzamy tolerancję na wielu płaszczyznach wobec osób LGBTQ+. Sprawdzamy tolerancję na wielu płaszczyznach wobec osób LGBTQ+. Wskaż swój miesiąc urodzenia i dowiedz się! Wskaż swój miesiąc urodzenia i dowiedz się! Jeżeli jesteś fanką tego zespołu, to koniecznie powinnaś to sprawdzić! Jeżeli jesteś fanką tego zespołu, to koniecznie powinnaś to sprawdzić! Kieruj się sercem przy wyborze inspirujących i klimatycznych zdjęć, a my dobierzemy dla Ciebie cytat o bożonarodzeniowej tematyce! Kieruj się sercem przy wyborze inspirujących i klimatycznych zdjęć, a my dobierzemy dla Ciebie cytat o bożonarodzeniowej tematyce! Do którego z nich najbardziej pasujesz? Przekonaj się! Do którego z nich najbardziej pasujesz? Przekonaj się! Jesteś singlem, a marzysz o ideale dziewczyny lub chłopaka? Podpowiemy Ci pierwszą literę jej/jego imienia! Jesteś singlem, a marzysz o ideale dziewczyny lub chłopaka? Podpowiemy Ci pierwszą literę jej/jego imienia! Już dziś sprawdź, za którego z chłopaków wyjdziesz za mąż! Już dziś sprawdź, za którego z chłopaków wyjdziesz za mąż! Przeznaczony jest Ci romantyczny związek, czy powinieneś być sam? Sprawdź! Przeznaczony jest Ci romantyczny związek, czy powinieneś być sam? Sprawdź! Odpowiedz na 7 pytań i dowiedz się, z jaką parą z anime, utożsamiasz się ze swoją drugą połówką! Odpowiedz na 7 pytań i dowiedz się, z jaką parą z anime, utożsamiasz się ze swoją drugą połówką! Sprawdź, co w najbliższym czasie usłyszysz od swojego crusha! Sprawdź, co w najbliższym czasie usłyszysz od swojego crusha! To jest quiz specjalnie dla zakochanych i par. Miłego rozwiązywania wszystkim! To jest quiz specjalnie dla zakochanych i par. Miłego rozwiązywania wszystkim! Lustereczko, powiedz przecie, kto pisany mi jest na świecie… Nastał magii czas, andrzejkowy wieczór czeka nas. Srebrna tafla zdradzi wnet oblicze wybrańca Ci… Lustereczko, powiedz przecie, kto pisany mi jest na świecie… Nastał magii czas, andrzejkowy wieczór czeka nas. Srebrna tafla zdradzi wnet oblicze wybrańca Ci… Sprawdź, któremu z dwudziestu męskich bohaterów anime wpadłaś w oko! Sprawdź, któremu z dwudziestu męskich bohaterów anime wpadłaś w oko! W którym kraju mówi się Te dua? A w którym Ti amo? Odpowiedz na te pytania w tym quizie! W którym kraju mówi się Te dua? A w którym Ti amo? Odpowiedz na te pytania w tym quizie! Widzisz swoje wady i zalety, a może tylko skupiasz się na swojej ciemnej stronie? Sprawdź! Widzisz swoje wady i zalety, a może tylko skupiasz się na swojej ciemnej stronie? Sprawdź! Przekonaj się, która postać stworzy z Tobą owocny związek! Przekonaj się, która postać stworzy z Tobą owocny związek! Jeżeli nie jesteś pewna, co do jego uczuć odnośnie Ciebie, wykonaj ten quiz. Upewnisz się w swoim przekonaniu lub zwyczajnie się dowiesz, jakie masz szanse. Powodzenia! Jeżeli nie jesteś pewna, co do jego uczuć odnośnie Ciebie, wykonaj ten quiz. Upewnisz się w swoim przekonaniu lub zwyczajnie się dowiesz, jakie masz szanse. Powodzenia!
Hasło do krzyżówki „kobierzec” w słowniku szaradzisty. W naszym internetowym słowniku krzyżówkowym dla słowa kobierzec znajdują się łącznie 24 definicje do krzyżówki. Definicje te zostały podzielone na 5 różnych grup znaczeniowych. Jeżeli znasz inne znaczenia pasujące do hasła „ kobierzec ” lub potrafisz określić
A gdyby tak już na Halloween można było zabawić się w świąteczną zabawę? Przekonaj się, jak pójdzie Ci zabawa wymyślona przez czwórkę mocno zwariowanych przyjaciół… A gdyby tak już na Halloween można było zabawić się w świąteczną zabawę? Przekonaj się, jak pójdzie Ci zabawa wymyślona przez czwórkę mocno zwariowanych przyjaciół… Butelka to świetna gra, aby bliżej się poznać. Odpowiedz na kilka pytań i zobacz, z kim zagrasz! Butelka to świetna gra, aby bliżej się poznać. Odpowiedz na kilka pytań i zobacz, z kim zagrasz! Odpowiedz na pytania i sprawdź, kogo ześle Ci los na ślubny kobierzec. Odpowiedz na pytania i sprawdź, kogo ześle Ci los na ślubny kobierzec. James Potter? Remus Lupin? A może sam casanova Hogwartu Syriusz Black? Przekonaj się, który z tych znanych uczniów jest Twoim cichym wielbicielem! James Potter? Remus Lupin? A może sam casanova Hogwartu Syriusz Black? Przekonaj się, który z tych znanych uczniów jest Twoim cichym wielbicielem! Podczas wakacji może zdarzyć się wiele wspaniałych rzeczy. Sprawdź, którego szkolnego kolegę spotkasz na plaży, w górach czy w innym miejscu! Podczas wakacji może zdarzyć się wiele wspaniałych rzeczy. Sprawdź, którego szkolnego kolegę spotkasz na plaży, w górach czy w innym miejscu! Głosowanie, sytuacje letnie w świecie magii. Zagłosuj i przekonaj się, jak zagłosowali inni. Głosowanie, sytuacje letnie w świecie magii. Zagłosuj i przekonaj się, jak zagłosowali inni. Sprawdź swoją wiedzę o Huncwotach! Sprawdź swoją wiedzę o Huncwotach! Odpowiedz na kilka pytań i sprawdź, z kim i jaką piosenkę zaśpiewasz! Odpowiedz na kilka pytań i sprawdź, z kim i jaką piosenkę zaśpiewasz! Co wolisz? Okres wiosenny. Co wolisz? Okres wiosenny. Zagłosuj i sprawdź, jak zagłosują inni! Zagłosuj i sprawdź, jak zagłosują inni! Zakręć butelką i sprawdź, którego z Huncwotów wylosowałaś! Zakręć butelką i sprawdź, którego z Huncwotów wylosowałaś! Czas świąteczny to nic przyjemnego. Przekonaj się, czy uda Ci się przetrwać świąteczne zakupy z trójką przyjaciół! Czas świąteczny to nic przyjemnego. Przekonaj się, czy uda Ci się przetrwać świąteczne zakupy z trójką przyjaciół! Kapitan drużyny Gryfonów? Największy Casanova Hogwartu? Sprawdź sam! Kapitan drużyny Gryfonów? Największy Casanova Hogwartu? Sprawdź sam! Zdecyduj sam i zagłosuj! Zdecyduj sam i zagłosuj! Jesteś na szóstym roku w Hogwarcie, Syriusz Black w końcu zwraca na Ciebie uwagę, ale jak się rozwinie wasza relacja… Jesteś na szóstym roku w Hogwarcie, Syriusz Black w końcu zwraca na Ciebie uwagę, ale jak się rozwinie wasza relacja… Zagłosuj i sprawdź, jak zagłosowali inni! Zagłosuj i sprawdź, jak zagłosowali inni! Remus Lupin, Syriusz Black, James Potter i Peter Pettigrew – oto czterej Huncwoci. Jednemu z nich skradłaś serce. Chcesz wiedzieć któremu? Przekonaj się! Remus Lupin, Syriusz Black, James Potter i Peter Pettigrew – oto czterej Huncwoci. Jednemu z nich skradłaś serce. Chcesz wiedzieć któremu? Przekonaj się! Z którą dziewczyną z czasów Huncwotów się zaprzyjaźnisz? SPRAWDŹ! Z którą dziewczyną z czasów Huncwotów się zaprzyjaźnisz? SPRAWDŹ! Odpowiedz na kilka poniższych pytań i sprawdź, z kim będziesz miała przyjemność upiec ciasto na przyjęcie Halloweenowe. Odpowiedz na kilka poniższych pytań i sprawdź, z kim będziesz miała przyjemność upiec ciasto na przyjęcie Halloweenowe. James Potter, Remus Lupin, Syriusz Black czy Peter Pettigrew? Sprawdź, który z nich mógłby zostać Twoim bratem bliźniakiem! James Potter, Remus Lupin, Syriusz Black czy Peter Pettigrew? Sprawdź, który z nich mógłby zostać Twoim bratem bliźniakiem! Znasz Huncwotów? Tak, to właśnie ta słynna czwórka rozrabiaków, wałęsająca się po korytarzach Hogwartu! Zobacz, jak duży jest Twój zasób wiedzy o tej czwórce przyjaciół! Znasz Huncwotów? Tak, to właśnie ta słynna czwórka rozrabiaków, wałęsająca się po korytarzach Hogwartu! Zobacz, jak duży jest Twój zasób wiedzy o tej czwórce przyjaciół! Odpowiedz na kilka pytań i sprawdź, czyje urodziny będą dla Ciebie niezapomniane? Odpowiedz na kilka pytań i sprawdź, czyje urodziny będą dla Ciebie niezapomniane? Zostałaś zapisana na obóz letni. Chcesz wiedzieć kogo tam spotkasz? Wejdź czarownico, przekonaj się kto będzie Ci towarzyszył na obozie letnim! Zostałaś zapisana na obóz letni. Chcesz wiedzieć kogo tam spotkasz? Wejdź czarownico, przekonaj się kto będzie Ci towarzyszył na obozie letnim! Sprawdź, czy mógłbyś być piątym Huncwotem! Sprawdź, czy mógłbyś być piątym Huncwotem! Odpowiedź na kilka pytań i przekonaj się, co będziesz robić w majówkę w świecie Harry’ego! Odpowiedź na kilka pytań i przekonaj się, co będziesz robić w majówkę w świecie Harry’ego! Jak dobrze znasz czterech żartownisiów Hogwartu? Uda Ci się odgadnąć, którego z Huncwotów opisuję? Przekonaj się! Jak dobrze znasz czterech żartownisiów Hogwartu? Uda Ci się odgadnąć, którego z Huncwotów opisuję? Przekonaj się! Jaki numer wywiniesz tym razem z czwórką swoich przyjaciół? Sprawdź! Jaki numer wywiniesz tym razem z czwórką swoich przyjaciół? Sprawdź! Jak spędzisz święta Wielkanocne? Na laniu się wodą, zbieraniu jajek, a może na wypoczywaniu w objęciach ukochanego chłopaka? Sprawdź to! Jak spędzisz święta Wielkanocne? Na laniu się wodą, zbieraniu jajek, a może na wypoczywaniu w objęciach ukochanego chłopaka? Sprawdź to! Co wolisz, okres zimowy. Co wolisz, okres zimowy. Przenieśmy się do roku 1978, gdzie tajemnica ma więcej niż jedną twarz… Przenieśmy się do roku 1978, gdzie tajemnica ma więcej niż jedną twarz… Jeden bohater nie tworzy uniwersum. Składa się na niego wiele postaci, które razem tworzą jedną, cudowną historię, którą z zachwytem śledzą kolejne pokolenia. Odpowiesz na pytania dotyczące postaci? Jeden bohater nie tworzy uniwersum. Składa się na niego wiele postaci, które razem tworzą jedną, cudowną historię, którą z zachwytem śledzą kolejne pokolenia. Odpowiesz na pytania dotyczące postaci? Na film o czwórce największych rozrabiaków czeka większość fanów „Harry’ego Pottera”. Sprawdź, czy mogłabyś w nim zagrać! Na film o czwórce największych rozrabiaków czeka większość fanów „Harry’ego Pottera”. Sprawdź, czy mogłabyś w nim zagrać! Lubisz Hunwotów? Przekonaj się, ile o nich wiesz! Lubisz Hunwotów? Przekonaj się, ile o nich wiesz! Remus to przystojny i inteligentny Gryfon. Sprawdź, czy mogłabyś zostać jego ukochaną! Remus to przystojny i inteligentny Gryfon. Sprawdź, czy mogłabyś zostać jego ukochaną! 1 września 1976. Jak na Huncwotów przystało, psoty zaczęły się już w pociągu, a ostatecznie zakończyły się w gabinecie dyrektora. Jakie będą tego skutki? 1 września 1976. Jak na Huncwotów przystało, psoty zaczęły się już w pociągu, a ostatecznie zakończyły się w gabinecie dyrektora. Jakie będą tego skutki? Wejdź i przekonaj się, z którym z chłopaków przypadnie Ci spędzić siedem minut! Wejdź i przekonaj się, z którym z chłopaków przypadnie Ci spędzić siedem minut!
Trzeźwej, rzeczowej, oszczędnej pani Byk niełatwo pogodzić się ze swobodnym. sposobem bycia Wodnika, który kpi sobie z konwenansów i przesądów życia towarzyskiego oraz innych wymyślonych przez ludzi trudności ku ich własnemu utrapieniu. Bardzo możliwe, że pani Byk początkowo będzie spoglądała na Wodnika z podziwem. Musiał zacząć grać kogoś innego już jako kilkuletnie dziecko. Tylko tak mógł przeżyć. I grał przez całe życie, zmieniając tylko role. Zawsze był tym, kim chciał. Wyłudzał ogromne pieniądze, ale z takim wdziękiem, że poszkodowani nie mieli nawet żalu. Zostając "austriackim konsulem", stał się bohaterem jednego z największych skandali czasów PRL. Kim tak naprawdę był Czesław Śliwa vel Silberstein? Jego życie to gotowy scenariusz filmu, pełnego tajemnic i pytań bez się w 1932 r. pod Rzeszowem w żydowskiej rodzinie Silberów (niektóre źródła podają też nazwisko Silberzfeig). Jego rodzice należeli do osób zamożnych, mieli gorzelnię i gospodarstwo rolne. Gdyby nie naziści, przejąłby zapewne rodzinną wszystko zmieniła. Niemcy chcieli zgładzić wszystkich Żydów. Rodzice małego Jacka szukali dla swojego dziecka ratunku. By ocalić chłopca, oddali go pod opiekę polskiej katolickiej rodziny Śliwów. Dostał nowe dokumenty (został adoptowany) i po raz pierwszy musiał się wcielić w nową rolę. Jacek został Cześkiem. Nie miał wyboru, bo od tego zależało jego życie. O jego biologicznych rodzicach brak powojennych wzmianek, byli jednymi z milionów ofiar Holokaustu. Z rodziny ocalał tylko konsul z Wrocławia / Wideo: K. Połosak/Instytut Pamięci Narodowej Magister bez matury, podpułkownik izraelskiej armiiGrę, którą zaczął z konieczności jako mały chłopiec, kontynuował w dorosłym życiu. Na początku lat 50., gdy skończył 18 lat, miał złożyć w ówczesnym MSW oświadczenie o treści: "Jestem narodowości żydowskiej i z uwagi na osobistą decyzję zdeklarowanego wyjazdu z Polski do Izraela zmiana obywatelstwa jest w swym argumentalnym stadium zasadna. Proszę o pozytywną decyzję...". Nie wiadomo tylko, czy to była prawda, czy tylko jeden z elementów jego gry. Nie wiadomo też, czy dostał jakąkolwiek odpowiedź. Jako Polak skończył szkołę średnią, nie zdał matury i wyjechał do Wałbrzycha, gdzie pracował w miał jednak większe. Dlatego na podstawie sfałszowanych dokumentów został inżynierem górnictwa i ekspertem górniczym. W 1958 r. ożenił się. Na ślubny kobierzec wkroczył w mundurze inżyniera górnika, co zwróciło uwagę służb. Wkrótce został aresztowany. W milicyjnej kartotece wpisano: sfałszował dyplom AGH i dokumenty wystawione rzekomo przez Zjednoczenie Węglowe, podrobił książeczkę wojskową, nadał sobie rangę oficera i wyłudzał pieniądze pod pretekstem zdobycia talonów na samochody. Został skazany na 7,5 roku odsiadki za kratami. Karę odbywał w więzieniu w Strzelcach Opolskich. Żona się z nim w więzieniu był dla niego kolejną lekcją. Śliwa nauczył się jednego: miejsca zamieszkania trzeba często zmieniać, podobnie jak tożsamości i zawody. Był więc producentem odzieży i inżynierem racjonalizatorem. Miał nawet dyplom magistra włókiennictwa. Jednak nie był wtedy Śliwą. Działał, na sfałszowanych papierach, pod nazwiskiem Jacek Elizeusz Zilbercfaig. Czasami twierdził, że jest wynalazcą spadochronu do hamowania samolotów odrzutowych albo podpułkownikiem izraelskiej armii. Dokumenty przygotowywał własnoręcznie. Był nie tylko oszustem, ale też dobrym fałszerzem. Wszędzie robił świetne wrażenie. Nie budził cienia cieszył jednak bardzo krótko, bo tylko pół roku. Wrócił do więzienia – tym razem za sprzedawanie nieistniejących płaszczy ortalionowych handlarzom z Podhala. Sąd zdecydował, że posiedzi cztery lata. Powrót za kraty był początkiem jego wielkiego numeru, dzięki któremu zapisał się w przestępczej historii Polski i zyskał sławę."Do dyplomaty potrzeba trochę gry"W 1969 r., gdy skończył odsiadywać karę, los się do niego uśmiechnął. Jego nazwisko kolejny raz ewoluowało. Tym razem pomogli mu urzędnicy z więziennej kancelarii. W zaświadczeniu o zwolnieniu z zakładu karnego napisali, że nazywa się Silberzweig vel Śliwa. Po raz pierwszy w pełni oficjalnie nie był Śliwą. "Mógł więc raz jedyny posłużyć się dokumentem nie sfałszowanym, kiedy zjawił się w Warszawie w Ambasadzie Królestwa Holandii składać papiery na wyjazd do Izraela" – napisał w maju 1970 r. Jerzy Urban w swoim reportażu o naprawdę wyjazdu nie planował. Chciał tylko zdobyć pismo od obcej ambasady i rozpocząć karierę dyplomatyczną. – Żeby zostać dyplomatą, to nie tylko sztuka chęci. Do dyplomaty potrzeba trochę gry (…) trzeba być trochę i psychologiem, i aktorem. Trzeba umieć wyreżyserować, stworzyć coś… – wyjaśniał w reportażu Krzysztofa Gradowskiego z 1970 r."Konsul" podczas pobytu we wrocławskim hotelu legitymował się fałszywymi danymi / Źródło: Instytut Pamięci Narodowej Żyd z Austrii przyjeżdża do PolskiŚliwa miał pomysł jak wyreżyserować własną historię. Najpierw zmienił pisownię swojego przybranego nazwiska z Silberzweig na Silberstein. Wymyślił też, że będzie podawał się Żyda polskiego pochodzenia, który po wojennej zawierusze zamieszkał w Austrii. Inna wersja głosiła z kolei, że był synem bogatych żydowskich przemysłowców z Austrii, którzy przed wojną wyemigrowali do Polski. Tu, po agresji Niemiec, trafili do getta, a ich syn został cudem uratowany. Pomóc mieli dobrzy ludzie (w tej historii to jedyna prawda). Po 1945 r. miał piąć się po austriackich szczeblach kariery. Tak miało być do 1969 r., gdy powierzono mu misję stworzenia konsulatu w wrześniu 1969 r. pojawił się więc we Wrocławiu. Wsiadł do taksówki. Kierowcy się poszczęściło. Jeszcze tego samego dnia na chwilę został osobistym szoferem konsula. Później taksówkarz zapoznał Śliwę ze swoją znajomą Janiną S., która fałszywemu dyplomacie wpadła w oko i szybko została panią znajomym wyjaśniał: nazywam się Jacek Ben Silberstein, jestem Żydem, na stałe mieszkam w Wiedniu, a obecnie pracuję w ambasadzie Austrii. Twierdził, że został konsulem generalnym tego kraju i że ma stworzyć placówkę właśnie we Wrocławiu. Dla uwiarygodnienia pokazywał swoją wizytówkę. Na karcie napisano: dr Ing. Jack Silberstein Consul General Osstereich 17 Vien Pradergasse 174 HOTEL MONOPOL ORBIS. – Wystarczyło, żebym to wystawił, i tak każdy sztywniał, jakby się gipsu najadł – oceniał z dumą fałszywy dziennik urzędowy. "Zatwierdzone w MSZ Austrii, Consulat Generalny Austrii w Polsce, siedziba we Wrocławiu" – napisał samozwańczy dyplomata na pierwszej stronie zeszytu. Żeby nie było wątpliwości obok dopisał: zatwierdzam – dr inż. Jack Silberstein, Consul Generalny. Paszporty dyplomatyczne zamówił u drukarza w Krakowie. Postarał się też o fałszywe pieczęcie. Nie potrzebował na nie zezwolenia Urzędu Kontroli Prasy i Widowisk, bo cenzura dyplomatów nie obejmowała. Silberstein urządzał rauty i spotykał się z dygnitarzami. Był na fali."Służba konsularna" Silbersteina Konsulatu życie na bogatoKażdemu, kogo poznawał w tych dniach, proponował pracę u siebie. W końcu potrzebował personelu dyplomatycznego. Jako attaché, sekretarka czy szofer można było zarobić miesięcznie 4250 złotych, 275 dolarów i 220 złotych dziennej diety (sam Silberstein był skromny i "zarabiał" nieco mniej). To był w tamtych czasach majątek, przeciętna roczna pensja wynosiła nieco ponad 26 tys. złotych, a dolar kosztował około 100 nie płacił jednak pensji – twierdził, że czeka na fundusze z Wiednia. Chętnie sięgał za to do kieszeni swoich pracowników. U kierowcy nawet przez jakiś czas mieszkał. Silberstein czas spędzał nie tylko na balach. Z akt Czesława Śliwy zgromadzonych w Instytucie Pamięci Narodowej wynika, że niektórym osobom konsul obiecywał załatwienie wyjazdów do Austrii. Oczywiście za opłatą. Z kolei od innych wyłudzał pieniądze na zakup samochodów za granicą, które miały zostać przysłane na jego też działalność dodatkową. Pojawiał się w różnych częściach kraju, gdzie spotykał się z wcześniej wytypowanymi ofiarami. Przedstawiał się jako konsul, który, gdy był dzieckiem, został cudem uratowany przed nazistami przez daną osobę. Jako wyraz wdzięczności obiecywał przekazać konto, na którym było od kilku do kilkudziesięciu tysięcy dolarów. Pokusa ogromna, ale nic nie było za darmo. Pożyczał od swoich ofiar różne kwoty. Wszystko miało być spłacone tuż po załatwieniu formalności z przekazaniem podróży po Polsce korzystał z aut osób, którym obiecał zatrudnienie w swojej placówce. Wszędzie, gdzie nocował, legitymował się fikcyjnymi dokumentami. Dla swojego konsulatu chciał nawet kupić zakopiańską willę. Gdy jesienią 1969 r. porwano samolot lecący do Wiednia, Silberstein odwiedził dyrektora PLL LOT i złożył mu kondolencje. W zamian dostał upominek. Fałszywy konsulat był przedsięwzięciem bardzo dochodowym. Sam Śliwa twierdził podczas śledztwa, że mógł wyłudzić nawet 100 mln złotych, czyli około miliona dolarów. To może szokować, tym bardziej że "konsulat" działał niecałe trzy miesiące. Nikt mu chyba nie uwierzył, bo oskarżony został o wyłudzenie połowy tej kwoty. W siermiężnych czasach PRL Gomułki to i tak był majątek, wręcz niewyobrażalny. Ale też wystawne życie kosztowało ogromne pieniądze, a konsul na niczym nie oszczędzał."Spojrzał na dziewczynę i była jego"Nieustannie zachwycał i czarował. – Miał podejście do ludzi. Wszyscy mu wierzyli, a szczególnie kobiety. Zawsze miał portfel wypchany pieniędzmi. (…) Kilka razy po tej brodzie się pogłaskał, spojrzał na dziewczynę i była jego – opowiadał o konsulu jeden z jego kierowców w reportażu Krzysztofa zapartym tchem słuchała go większość i bezrefleksyjnie wierzyła w to, co miał do powiedzenia.– Opowiedziałem facetowi, że we Wiedniu są bloki, które mają 110 pięter, a mieszkam na 95. piętrze. I był przekonany, że tak jest. Mało tego. Zakładał się ze wszystkimi innymi. Jak mu ktoś powiedział, że w Wiedniu nie ma takich wysokich, to on mnie stawiał za autorytet i ja byłem ostatnią wyrocznią – śmiał się przed kamerą przedstawiał się jako dr inż. chemii / Źródło: Instytut Pamięci Narodowej "Zachowywał się nienagannie, miał doskonałe maniery"Na siedzibę swojego urzędu wybrał istniejący do dziś hotel Monopol. Podczas spotkania z dyrekcją nie ukrywał, że jest konsulem. "Zachowywał się nienagannie, miał doskonałe maniery. Mówił rzeczowo, choć tylko po polsku. Nie było w nim nic, co mogłoby wzbudzić podejrzenia" – cytował słowa ówczesnego szefa hotelu dziennikarz "Gazety Robotniczej".Jak mu się to udawało? – Są dyrektorzy napuszeni, do których nie wolno dojść. Ale gdy przyszedł taki pan dyplomata, to tracili głowę i zapomnieli sprawdzić, czy jest tym, za kogo się podaje – mówił Śliwa w reportażu uniknąć aresztowania, pokazał fałszywy immunitet dyplomatycznyW końcu pętla wokół Silbersteina zaczęła się zaciskać. Coraz więcej osób miało podejrzenia. Za wynajęte w hotelu pokoje miał zapłacić z góry gotówką. Nie zapłacił, więc dyrekcja w końcu wysłała zapytanie do austriackiej ambasady w Warszawie. Chciała się dowiedzieć, czy rezerwacja jest aktualna. Nie była. I oczywiście ambasada o niej nie mniej osób wierzyło czarującemu Jackowi. Do austriackiej ambasady w stolicy docierały kolejne pytania i od ludzi, i od polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Coś z konsulem trzeba było zrobić. Został zatrzymany 28 listopada 1969 r., gdy ze swoją sekretarką jechał w kolejną "dyplomatyczną misję", tym razem do Katowic. Milicyjne radiowozy zajechały im drogę. Tak skończyła się kariera Silbersteina. O fałszywym konsulu pisały zagraniczne media. "Lubbock Avalanche", amerykański dziennik, informował: "Kiedy przyszły do niego służby, próbował uniknąć aresztowania, pokazując immunitet dyplomatyczny". Oświadczył, że przy­znaje się do wszystkiego, tylko nie do tego,że nazywa się Czesław Śliwa – jego prawdziwe nazwisko brzmi Silberstein, jest konsulem Austrii i może to potwierdzić jego paryski kuzyn, baron de Rothschild. Wcześniej wszystkich wodził za nos. Jeszcze w połowie listopada 1969 r., gdy już trwały poszukiwania "dyplomaty", ten odwiedził milicjantów i prokuratorów z Jaworzna. Silberstein chciał uwolnić z aresztu syna swojego attaché. Śledczy oczywiście się zgodzili, bo trudno było odmówić konsulowi austriackiemu. "Mieliśmy tu do czynienia z typowym hochsztaplerem-oszustem. Zdemaskowanie i ujęcie go poprzedzone było wykonaniem czynności operacyjnych, które w szeregu przypadków wyraźnie odbiegały od obowiązujących zasad postępowania" – czytamy w dokumentach zgromadzonych przez IPN. Milicjanci skrzętnie notowali, że "osobnik o nazwisku Silberstein vel Silberzweig Jacek vel Czesław Śliwa" działał w okresie od września do listopada 1969 r. na terenie województw wrocławskiego i służb bezpieczeństwa na temat Czesława Śliwy / Źródło: Instytut Pamięci Narodowej Niemiecki z polskiego, włoskiego i łacinyZaczęto prześwietlać Jacka Ben Silbersteina. W dokumentach z Instytutu Pamięci Narodowej napisano: dokument zatytułowany "Paschporte Consulare" zawiera wiele błędów językowych. Według funkcjonariuszy słowa, którymi zapisane były dokumenty konsula, to "mieszanina przypominająca polski, włoski i łacinę, z częściowym uwzględnieniem transkrypcji niemieckiej". Dalej mają jeszcze mniej litości dla zdolności językowych "konsula" i stwierdzają: osoba, która wyprodukowała oraz posługiwała się wyżej wymienionymi dokumentami, nie znała języka niemieckiego. Nie miała też pojęcia, jakich legitymacji używają dyplomaci przebywający w Polsce. Gdy prokuratorzy głowili się nad sprawą Silbersteina, funkcjonariusze stworzyli listę uchybień popełnionych w jego sprawie. I tak brak wyczulenia niektórych osób "spowodował znaczne opóźnienia w zdemaskowaniu i ujęciu" go. Zawiniła też "niedostateczna znajomość (…) wzorów dowodów tożsamości posiadanych przez pracowników placówek dyplomatycznych".Ówczesne dzienniki przytaczały rozmowy Śliwy ze śledczymi. – Więc nie nazywa się pan Śliwa? – pytali. Na co on odpowiadał: – Nie, to jakaś pomyłka. – Nie pochodzi pan z Rzeszowskiego? – drążyli. A on uparcie twierdził, że nie. – Żona nie mieszka w Wałbrzychu? – dopytywali. Po raz kolejny usłyszeli odpowiedź odmowną. Śledczy nie dali się zbić z tropu. Na pytanie o ostateczną tożsamość odpowiedział: – Mówiłem już, nazywam się Jacek Śliwa jako dyplomata odwiedzał różne części kraju / Źródło: Instytut Pamięci Narodowej Sąd pyta "doktora chemii" o wzór chemiczny. "Wiem, ale nie powiem"Proces był krótki. Rozpoczął się 19 maja 1970 r. Na ławie oskarżonych zasiedli też pani Silberstein i Lefteris C., inwestor konsularny. Jednak gwiazdą był Śliwa. Nie przestraszył się. Jak relacjonował dziennikarz "Gazety Robotniczej", fałszywy konsul na rozprawie zjawił się "z włosami i długą brodą ufarbowanymi na czarno". Pytany o to, kim jest, szedł w zaparte i odpowiadał: austriackim pewności siebie nie zachwiały nawet wyniki badań linii papilarnych, które potwierdzały, że jest Czesławem Śliwą. – Ekspertyza to bzdura. Mam inne linie papilarne niż podano w orzeczeniu – przekonywał. Wciąż twierdził też, że ma doktorat z chemii. Pytany przez prokuratora o to, jaki jest symbol chemiczny cyjanku potasu i miedzi, nie wytrzymał. – Wiem, ale nie powiem – wykrzyczał. Podczas procesu zeznawały też matka Śliwy (ta, która go wychowała i ocaliła w czasie wojny) i jego pierwsza żona, która kilka lat wcześniej zakochała się w "inżynierze górnictwa". Jednak on utrzymywał, że nie zna żadnej z jestem taki sam jak inni, tylko sprytniejszyPoszkodowani przez "dyplomatę" przed sądem zeznawali tak, jakby nie mieli mu niczego za złe. Niektórzy wciąż wierzyli, że to austriacki konsul. Byli nawet wdzięczni, że zajął się ich sprawami i próbował rozwiązać problemy. Jednym ze świadków była kobieta, od której rzekomy dyplomata chciał kupić zakopiańską willę. "Rozpoznała ona natomiast oskarżonego i nawet teraz jeszcze pełna szacunku dla niego zakomunikowała sądowi: tak, to jest pan ambasador" – odnotowała "Gazeta Robotnicza".Podpis Silbersteina na jednym z dokumentów / Źródło: Instytut Pamięci Narodowej W złą wolę Śliwy wierzyło niewielu. Za to wielu było wciąż oczarowanych. Sam zainteresowany mówił w rozmowie z Jerzym Urbanem: nie jestem łajdakiem. – Jednym zabierałem, drugim dawałem. Wszyscy rwali się, żeby mnie oszukać. Jestem taki sam jak inni, tylko sprytniejszy – przekonywał."Konsulowi" ufali wszyscy, których spotykał na swojej drodze. Jego kierowca nawet nie brał pod uwagę tego, że mógłby kwestionować kroki swego pracodawcy. – To jakoś by głupio wyglądało. Musiałem mieć do niego zaufanie – mówił Tadeusz B. Nawet gdy pojawiały się wątpliwości, fałszywy dyplomata potrafił sobie z nimi poradzić. Raz zabrał całą swoją ekipę do stolicy. Tam odwiedzali ministerstwa i banki. Wszędzie przyjmowany był jako konsul. Wyznaczano mu nawet audiencje. Jego personel nie mógł mieć więc wątpliwości co do tego, z kim ma do ma nawet grobuŚliwa w końcu przyznał się do wszystkiego. Jednak utrzymywał, że jego pracownicy są niewinni. Po prostu dali się nabrać, jak setki innych. I zapewne była to prawda.– Wymyślony przeze mnie konsulat, proszę Wysokiego Sądu, to był żart towarzyski – wyjaśniał. – Znajomi oskarżonego wiedzieli, że to był żart? – upewniał się sąd. – Nie chcieli wiedzieć. A ja musiałem brnąć dalej – tłumaczył.– Wchodziłem do poważnych urzędów, nie spostrzegali, że mam fałszywe papiery i pieczęcie. Nie potrzebowałem brać, sami dawali, gdy tylko usłyszeli, że przyby­wam z zagranicy, czyli z dolarami. Oni dawali mi pieniądze, a ja w zamian ofiarowałem im fikcję, nadzieję na wygodniejsze życie, którego wszyscy pragnęli. Nie tylko ja byłem kłamcą, wszyscy wokół kłamali. Patrzyłem, jak daleko się posuną – tłumaczył obrońca wnioskował o powołanie dodatkowych dwóch biegłych psychiatrów. Mecenas dowodził, że jego klient cierpi prawdopodobnie na paranoję. Sąd się nie zgodził, bo uznał, że wcześniejsze badania dowodzą pełnej poczytalności kilku rozprawach Śliwa został skazany na siedem lat więzienia. Trafił do zakładu w Wołowie. Tam oddał się tworzeniu poezji. Pisał patriotyczno-komunistyczne wiersze (fragment jednego z nich przytaczał Jerzy Urban w swoim reportażu).Za kratami chętnie udzielał wywiadów dla prasy i telewizji. Był gwiazdą. Barwnie i z dystansem opowiadał o swoim życiu. Ile było w tym prawdy, wiedział tylko on sam. Zapewne wciąż nagle w tajemniczych okolicznościach. Jedna z wersji mówiła o tym, że chciał być przeniesiony do więzienia o lżejszym rygorze. Żeby dopiąć swego, miał połknąć metalowy przedmiot i umrzeć w wyniku powikłań. Został pochowany na jednym z wrocławskich cmentarzy. Jego grób zlikwidowano w połowie lat 90., bo za cmentarną kwaterę nikt nie płacił. Zostały po nim wpisy w encyklopediach, reportaże, zdjęcia i opinia jednego z najgenialniejszych oszustów w historii powojennej Polski (czy na pewno nim był, to inna sprawa – ponad połowę dorosłego życia spędził w więzieniu).Historia zainspirowała też filmowców. W 1989 r. premierę miał "Konsul" w reżyserii Mirosława Borka, oparty na historii Śliwy. Bohaterem hochsztaplerem był Czesław Wiśniak, który też postanowił otworzyć fikcyjny konsulat Austrii we tajemnice Śliwa zabrał do grobu. Nawet jego śmierć wydaje się być wyreżyserowana. Żył tak, jak chciał, był tym, kim chciał i umarł, kiedy chciał. Taki był Czesław Śliwa, który wolał być Silbersteinem czy też Silberzweigem. Kiedy król Ptolemeusz wyruszył na wojnę do Syrii, aby pomścić śmierć zamordowanej tam siostry, Berenika, z miłości i lęku o życie ukochanego, ofiarowała Afrodycie - bogini miłości - swój piękny warkocz, bardzo wówczas cenioną ozdobę Kobiety oraz symbol kobiecości, szczęścia, nadziei.Było to duże poświęcenie.
Strona głównaZnaki zodiakuByk (21 kwietnia - 21 maja)Kto z kim na ślubny kobierzec Napisane przez Marek. Opublikowano w Byk (21 kwietnia - 21 maja) Kto z kim na ślubny kobierzecDuchowo wcześnie zrównoważeni. Spokojni domatorzy. Zalety intelektu u partnera(ki) stawiają na drugim miejscu. W dążeniach wytrwali. Kobiety oszczędne, gospodarne, zazdrosne, zaborcze, nieustępliwe. Dbają o rodzinę. Trzeźwi materialiści. Upodobania raczej przeciętne: dobre jedzenie, ladny ubiór. Większość ma dobre zdrowie. Typy odporne na logiczną argumentację. Mężowie z tego znaku na ogół delikatni i łagodni. Tak zwane "ideały" mężów często pochodzą ze znaku Byka. Pracowici, kochają dzieci. Kobiety przejawiają niewielkie zainteresowanie wartościami intelektualnymi. Można jednak polegać na ich zaletach domowo-rodzinnych. Co grozi Bykom? Są nieraz skłonni uważać pociąg seksualny za miłość, choć w wyborze partnera(ki) są BYK I PANNA BARANPan Byk uparty, panna Baran despotyczna. On kieruje się rozumem, kalkulacją, wyrachowaniem. Panna Baran słucha głosu swego serca. Choć impulsywna i kochliwa, ceni swobodę. Nie znosi nad sobą nikogo. Hasłem przewodnim pani Baran zawsze będzie: "naprzód". Zawsze, wszędzie pod każdym względem. Pan Byk to konserwatysta, często despota psychologiczny. Jego sposoby ujarzmiania partnerki bywają przemyślane na zimno. Występujące tu nieraz harmonie seksualne nie uratują sytuacji. Kimkolwiek jest pan Byk. jego v ostateczne zainteresowanie to pieniądz. Pani Baran znów będzie dążyła zawsze do zachowania
Gdy widzę kobietę w ciąży, najpiękniejszy symbol miłości, muszę powstrzymywać się, aby nie paść przed nią na kolana. Dvoraka grałem tysiące razy, lecz zawsze gram go tak jak za pierwszym razem - ze łzami w oczach. Gdy kładę się do łóżka po koncercie, uśmiecham się na myśl o następnym dniu.

W Rybach rodzą się najspokojniejsi ludzie ze wszystkich znaków, lecz umyśl ich bywa bystry i żywy. Stosunkowo niewiele mają zmysłu rodzinnego, zanikającego z biegiem lat. Później występują często skłonności do samotnego trybu życia. Często wygodnictwo. Ofiarność. Wrażliwość. Niezdecydowanie. Ambicje w sensie socjalnym skromne. Nie pragną być milionerami, wystarczy, że mogliby żyć na ich poziomie. Pewna podejrzliwość w stosunku do ludzi obcych. Trudny dobór właściwego partnera. Problemy wymagające nieustępliwości, twardości lub pewnej gruboskórności musi załatwiać partner. Co grozi Rybie? Łatwowierność w stosunku do partnera i wynikające z tego RYBA I PANNA BARANPara ta może ze sobą żyć zgodnie, jeżeli pan Ryba zgodzi się na domowe rządy pani Baran, rezygnując w dużym stopniu ze swego Ja. Pan Ryba jest łagodny, uczuciowy, więc żona ze znaku Barana byłaby dla jego biernego charakteru skutecznym uzupełnieniem. Ponieważ ona ma silniejszy charakter niż pan Ryba, nie byłoby między nimi większych dysonansów. Jednak należy także pamiętać o tym, że pani Baran to kobieta z temperamentem. Poza tym pan Ryba jest cierpliwy, ustępliwy i pełen względów dla partnerki, która bywa impulsywna, a często i nietaktowna. On to typ marzycielski, ona zaś realistka energiczna i bojowa. Nie zawsze więc para Ryba-Baran bywa ze sobą szczęśliwa. Profesor Jung daje temu związkowi 3 punkty, chyba zgodnie z opinią innych fachowców. PAN RYBA I PANNA BYKIstnieje wiele danych ku temu, aby pan Ryba i pani Byk utworzyli zgodne ze sobą stadło małżeńskie. Upór pani Byk natrafia na łagodność i ustępliwość pana Ryby. Oboje łączy miłość do dzieci, pragną też wieść życie spokojne. Seksualizm obojga jest harmonijnie utemperowany i jakby dostrojony. Są ze sobą zgodni. W związku tym pani Byk jest aktywniejsza. Żadne z nich nie lubi rozwodów i nie ma nadmiernie wybujałych ambicji. Tak więc profesor Jung przyznaje tej parze aż 5 punktów, zgodnie z poglądami innych charakterologów. PAN RYBA I PANNA BLIŹNIAKMiędzy wrażliwym, marzycielskim i spokojnym panem Rybą, a nerwową, pobudliwą i ruchliwą Bliźniaczką dość trudno o bliższy kontakt duchowy. Bliźniaczką ma bardzo szeroki zakres zainteresowań, lecz niewiele zainteresowania dla spraw domowych, w przeciwieństwie do pana Ryby, którego fascynacje idą w innych kierunkach. Umysłowość obojga ma niewiele punktów stycznych. Także harmonia seksualna obojga jest słaba. Tak więc 3 punkty, które tej parze przyznaje profesor Jung, to chyba jeszcze za wiele. PAN RYBA I PANNA RAKCiepło domowe, macierzyńskość, uczuciowość. Oto czego spodziewa się znaleźć w małżeństwie pan Ryba. Można powiedzieć, że pod tym względem pani Rak będzie dla Ryby ideałem. Rzadko widuje się sprzeczki lub nieporozumienia u osób o tak subtelnej uczuciowości, jaka cechuje Raka i Rybę. Oboje pragną mieć przytulne mieszkanie, dzieci kochane i wieść życie spokojne, pogodne, bez niespodzianek. Nie ulega wątpliwości, że te dwa znaki harmonizują ze sobą wspaniale. Profesor Jung ocenia tę parę na 5 punktów, co jest zgodne z poglądami innych znawców tego zagadnienia. PAN RYBA I PANNA LEWZachodzi obawa, że dla pełnej życia i temperamentu pani Lew może panu Rybie nie starczyć tchu. Ich psychiki bardzo się od siebie różnią. Komu jak komu, ale pani Lew partner musi czymś imponować, a to jest dla Ryby zadanie trudne. Może w pewnych okolicznościach potrafiłby pan Ryba zdobyć serce pani Lew, lecz czy ją potrafi, utrzymać przy sobie? Sprzeczność ich stosunku do życia jest tak istotna, że pan profesor Jung dał tej parze tylko 2 punkty. PAN RYBA I PANNA PANNAW stosunkach z innymi znakami tak Ryba jak i Panna są seksualnie nieco chłodni. Jednak w tym wypadku partnerzy uzupełniają się i działają na siebie pobudzająco. Niestety, ich psychika jest odrębna. Niewiele między nimi zrozumienia duchowego. Z czasem może nastąpić pewne ochłodzenie wzajemne. 4 punkty od profesora Junga to chyba ocena optymistyczna. PAN RYBA I PANNA WAGACechy obojga niezbyt się uzupełniają. Pani Wadze nie zawsze będzie się udawało rozruszać flegmatycznego pana Rybę. Poza tym oboje są ludźmi o nastrojach zmiennych. Brak w

Nie da się być szczęśliwym człowiekiem, jeżeli człowiek sam siebie nie lubi i nie szanuje. Każdy człowiek na Ziemi, niezaleznie od tego co przeszedł, jak wielkie ma wady czy słabości jest godny tego, żeby go kochać i szanować. BEATA PAWLIKOWSKA, podróżniczka, dziennikarka
W skrócie Ile zapłacić księdzu za ślub w kościele? Ile ksiądz bierze za ślub kościelny? Oficjalnie za ślub kościelny obowiązuje dobrowolna ofiara na rzecz kościoła, czyli tzw. "co łaska". To znaczy, że każda para daje, tyle ile może i ile uważa za słuszne. Ksiądz nie ma prawa wymuszać konkretnej kwoty ani odmówić udzielenia sakramentu, jeżeli przyszli państwo młodzi dadzą zbyt mało pieniędzy. W praktyce niektórym parom zdarzyło się usłyszeć, że ofiara za ślub wynosi "co łaska, ale nie mniej niż..." albo mocno sugerujące "co łaska, ale wszyscy dają przynajmniej...". Ciężko stwierdzić, jak częste są to przypadki. Z drugiej strony pojawiają się też głosy świeżo upieczonych małżonków, od których ksiądz w ogóle nie wymagał pieniędzy i kwestię datku zostawił do ich decyzji. Odpowiedź na pytanie, ile zapłacić księdzu za ślub w kościele jest jedna: tyle ile możecie i uważacie za słuszne. Można również zapytać księdza wprost, jakiej sumy oczekuje w kopercie lub ile zazwyczaj dają wierni. Ile ksiądz bierze za ślub kościelny? Chociaż nie ma oficjalnego cennika, na podstawie informacji od małżeństw, można określić ile średnio pary płacą za ślub w kościele. Państwo młodzi najczęściej wkładają do koperty dla księdza przynajmniej 100-300 zł. To najniższe kwoty. Zdarzają się jednak o wiele większe, nawet powyżej tysiąca złotych. Na taką ofiarę decydują się najczęściej bardzo majętni wierni, których na to po prostu stać. Parafianie o niższych dochodach dają mniej.
t6fPp.
  • 5jw4ykb81h.pages.dev/93
  • 5jw4ykb81h.pages.dev/358
  • 5jw4ykb81h.pages.dev/32
  • 5jw4ykb81h.pages.dev/173
  • 5jw4ykb81h.pages.dev/303
  • 5jw4ykb81h.pages.dev/272
  • 5jw4ykb81h.pages.dev/283
  • 5jw4ykb81h.pages.dev/269
  • 5jw4ykb81h.pages.dev/31
  • kto z kim na ślubny kobierzec