Import kosmetyków do Holandii zanotował w latach 2017-2019 wzrost o 14,1% do nieco ponad 3,2 mld EUR. W warunkach pandemii COVID-19 Holandia zanotowała nieznaczny spadek importu kosmetyków o 0,2% r/r w 2020 r. W strukturze holenderskiego importu najwyższą pozycję zajmują Niemcy z udziałem wynoszącym 17,6%.
Koreańskie kosmetyki – do pięknej skóry jeden krok!Wszystkie marzymy o tym, by mieć cerę jak Koreanki: porcelanową, jedwabiście miękką i nieskazitelną. Na szczęście ich sekret ujrzał już światło dzienne. Kosmetyki azjatyckie podbijają europejskie rynki i wyznaczają nowe trendy. Nie od dziś wiadomo, że Koreańczycy szczególnie dbają o swoją urodę, a dzięki temu cieszą się idealną, promienną skórą. K-Beauty koncentruje się nie tylko na pięknie i estetyce, ale także zdrowiu i dobrym samopoczuciu. Koreańskie kosmetyki to nie tylko produkty, ale i filozofia dbania o siebie – nic dziwnego, że cieszy się ona coraz większą popularnością. Koreańskie kosmetyki - naturalne składniki i efektowny designK-Beauty to przede wszystkim innowacje, które mają ułatwić Ci dbanie o Twoją skórę i sprawić, by te rytuały stały się niezwykle przyjemne. Kultura piękna krajów azjatyckich opiera się na kosmetykach, których formuły są wciąż udoskonalane, tak by wychodzić naprzeciw nawet najbardziej wymagającym klientom. Staranny dobór składników, takich jak naturalne esencje, to gwarancja doskonałej pielęgnacji, która długofalowo poradzi sobie z każdym problemem. Niezależnie od tego, czy zmagamy się z cerą skłonną do trądziku, naczynkową czy suchą – kosmetyki koreańskie przywrócą skórze blask i świeżość. Dzięki wiedzy i doświadczeniu producentów azjatyckich produktów także i Ty możesz cieszyć się nieskazitelną cerą bez niedoskonałości i przekonać się o tym, że K-Beauty to nie tylko maseczki, balsamy i kremy pod oczy, ale także styl życia!Koreańska pielęgnacja zdobywa światAle koreańska pilęgnacja to nie tylko najwyższej jakości formuły – to także niezwykły design. Eleganckie i wyrafinowane opakowania przyciągają nasze oczy i sprawiają, że obok tych produktów nie da się przejść obojętnie. Możliwość wyboru pomiędzy najróżniejszymi specyfikami o różnorakim działaniu i potwierdzonej skuteczności sprawiają, że azjatycka pielęgnacja zyskała fanów na całym świecie i stała się nieodłączną częścią branży Beauty - rutyna, którą pokochasz Koreańska rutyna pielęgnacyjna często kojarzona jest z wieloma godzinami spędzonymi przed lustrem, a więc z marnotrawstwem czasu. Należy jednak pamiętać, że to właśnie systematyczność zapewnia najlepsze rezultaty, którymi możemy cieszyć się przez długi czas. Właśnie dlatego K-Beauty opiera się na rutynowych zabiegach pielęgnacyjnych, opartych na doskonałych kosmetykach, indywidualnie dopasowanych do potrzeb Twojej skóry. Koreańczycy wierzą, że dobrze dobrana pielęgnacja nie powinna być luksusem, na który tylko nieliczni mogą sobie pozwolić; azjatyckie produkty to połączenie najwyższej jakości i przystępnej pielęgnacja – od czego zacząć?Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z K-Beauty, koniecznie sięgnij po produkty marki It's Skin. Power 10 Formula VC Effector to serum do twarzy z dodatkiem dużej dawki witaminy C i zielonej herbaty, które skutecznie przeciwdziała starzeniu się skóry. Łagodzi przebarwienia, zmniejsza pory i ujędrnia skórę, sprawiając, że staje się ona gładka i delikatna jak nigdy uwagi są również produkty marki MISSHA. Płyn do twarzy Time Revolution Vitality rewitalizuje i wygładza zmęczoną skórę. Zapewnia optymalne nawilżenie, wzmacnia jej odporność i poprawia elastyczność. Ponadto chroni skórę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, przywracając jej młodzieńczy wygląd i jedwabistą świeżość.
Eksport kosmetyków z Polski w latach 2017–2020 wzrósł o 39,8% z poziomu 2,7 mld EUR w 2016 r. do 3,8 mld EUR w 2020 r., a import odpowiednio o 30,2% z 2,1 mld EUR do 2,7 mld EUR. Pomimo pandemii COVID-19, w 2020 r. nie nastąpiło załamanie obserwowanej na przestrzeni ostatnich lat tendencji wzrostowej, a jedynie niewielkie jej wyhamowanie.
O koreańskich kosmetykach jest teraz naprawdę głośno! Do popularności koreańskich kosmetyków w Polsce z pewnością przyczyniła się Sephora, która sprowadziła do swoich perfumerii najlepsze marki oraz największe kosmetyczne hity prosto z Korei! Dlaczego i za co Polki pokochały koreańskie kosmetyki? Moda na koreańskie kosmetyki opanowała już cały świat. Na ich punkcie szaleją już gwiazdy, celebrytki, blogerki i kobiety z większości krajów. Dla mnie koreańskie kosmetyki wydają się jeszcze zbyt egzotyczne, dlatego też jestem początkująca w kwestii ich poznawania. Czasem potrzebuję naprawdę sporo czasu do tego, aby przekonać się do pewnych produktów. W przypadku koreańskich kosmetyków zadanie ułatwiła mi SEPHORA, wysyłając do mnie pudełko pełne koreańskich kosmetycznych hitów. Wiosna 2017 z pewnością należy do koreańskich kosmetyków w perfumeriach Sephora! Co warto wiedzieć o koreańskich kosmetykach? Pojawienie się w Polsce kremów BB sprawiło, że kosmetyki koreańskie zaczęły cieszyć się coraz większą popularnością Rynek kosmetyków koreańskich jest bardzo podatny na przemijające mody i fascynację jakimś składnikiem (w ostatnim czasie hitem były produkty ze śluzu ślimaka, a jeszcze wcześniej obiektem fascynacji były np…. pszczoły czy jad węża!) W kosmetykach koreańskich jest sporo silnych silikonów, które owszem dają efekt wygładzenia, ale trzeba je potem bardzo dokładnie zmywać z twarzy (obok standardowego oczyszczania warto robić peelingi, bo inaczej pory zatkają się) Koreański przemysł kosmetyczny wmówił kobietom, że potrzebują one około 10 kroków w pielęgnacji i do każdego z tych kroków… potrzebują innego kosmetyku! Typowe zabiegi przed snem przebiegają mniej więcej tak: Oczyszczanie: demakijaż ➞ mycie twarzy olejem ➞ mycie twarzy pianką ➞ delikatny peeling Nawilżanie: tonik ➞ esencja nawilżająca ➞ maseczka nawilżająca ➞ serum/mleczko ➞ krem pod oczy ➞ krem na noc ➞ (opcjonalnie) maska na noc W koreańskiej pielęgnacji twarzy obowiązuje zasada tzw. “stu chluśnięć wodą”. Pod tą nazwą kryje się wiele sposobów obmywania twarzy. Jedni polecają ciepłą wodę, inni zimną, a nawet lodowatą (z dodatkiem lodu). Chodzi o to, aby domknąć pory skóry i zapobiec utracie jej nawilżenia. Koreańskie kosmetyki nastawione są na to, żeby wspierać naturalne procesy funkcjonowania skóry, chronić ją przed działaniem niekorzystnych czynników zewnętrznych, a nie tylko rozwiązywać problemy, takie jak niedoskonałości, zmarszczki, czy przebarwienia. Charlotte Cho (RYSUNEK GEMMA CORRELL) 10 powodów, za które Polki pokochały koreańskie kosmetyki Nie jest to najważniejszy z powodów, ale z pewnością uwagę Polek przyciągają absolutnie fenomenalne opakowania koreańskich kosmetyków! W Polsce opakowania produktów są raczej standardowe, klasyczne, zaś w przypadku koreańskich kosmetyków to niezła jazda bez trzymanki! Koreanki naprawdę potrafią bawić się kosmetykami, i nie traktują pielęgnacji jako rutynowy zabieg Postawienie nacisku na gładkość cery. Koreanki mają bzika na punkcie gładkiej cery, dlatego też w ofercie koreańskich kosmetyków znajdziemy ogromną ilość kosmetyków wygładzających. Z tego powodu w wielu produktach znajdują się różne silikony, które owszem szybko wygładzają twarz, ale też trzeba pamiętać o ich dokładnym zmywaniu Zaintrygowanie nowymi, nie znanymi zbyt dobrze w Polsce składnikami kosmetyków, które obiecują wspaniałe efekty ich stosowania (białko jaja, maseczka z jarmużu, śluz ślimaka, jad pszczoły, cytokiny oraz wiele innych!) Maski w płachcie to koreański hit, który staje się hitem również w Polsce! Można je dostać praktycznie wszędzie. Są tanie i dają błyskawiczny efekt. Mocna ochrona przed słońcem! W koreańskich kosmetykach znajduje się często wiele mocnych filtrów chroniących przed promieniowaniem słonecznym. Koreanki barzdo dbają o jasność swojej cery i nie tolerują mocnego opalania się Zamiana rutynowej pielęgnacji twarzy i ciała – w zabawę i źródło przyjemności! Uwagę Polek przyciąga fakt, że koreańskie kosmetyki są bardzo mocno oczyszczające. Tym samym stają się one odpowiedzią na potrzeby kobiet żyjących w dużym mieście Nowe, nie znane wcześniej Polkom działania kosmetyków. Koreańskie kosmetyki oferują nam możliwości, które wcześniej nie były nam praktycznie w ogóle znane Obietnica młodzieńczej cery, bez względu na wiek! Polki przekonują się do koreańskich kosmetyków, oglądając zdjęcia Koreanek z idealnie gładką cerą, bez jednej zmarszczki! Koreański przemysł kosmetyczny jest bardzo innowacyjny, a to oznacza, że wybierając koreańskie kosmetyki często wybieramy produkty o wiele nowocześniejsze od tych, które widnieją na półkach w polskich drogeriach. Oczywiście każdy kosmetyk polecam dobrze sprawdzić, włącznie ze składem oraz jego pochodzeniem. Koreańskie kosmetyki by SEPHORA Korea, będąca kolebką współczesnych trendów kosmetycznych, będzie królować w tym roku w perfumeriach Sephora! W marcu Korean House, specjalizujący się w odkryciach kosmetycznych z Kraju Spokojnego Poranka zawita do perfumerii Sephora wraz z nowymi ekskluzywnymi markami oferującymi genialne rozwiązania na piękną skórę. Wszystko w duchu KPOP, który przekazuje nam pozytywne wibracje! Piankowa maska Bubble Mask TONYMOLY Piankowa maseczka z tkaniny (!), tzw. maska w płachcie, oczyszcza, usuwa martwe komórki i reguluje wydzielanie sebum. Pianka powstaje natychmiast przy kontakcie z powietrzem, ma efekt masujący i złuszczający dzięki zawartości węgla. Stąd ma się wrażenie powstania bąbelków. Położyć maseczkę na oczyszczoną skórę i pozostawić na 5 do 10 minut, następnie delikatnie masować twarz, aż do pojawienia się piany. Zdjąć maseczkę i spłukać twarz czystą wodą. Cena w Sephora: 29 zł. Maska w płachcie z jarmużem SKINFOOD Jarmuż to dosyć niespotykany składnik na maseczkę, choć dla Koreanek to coś zupełnie naturalnego. Maska w płachcie z mikrofibry, która idealnie przylgnie do kształtu twarzy. Zawiera skoncentrowany ekstrakt z jarmużu, nadaje zmęczonej skórze uczucie głębokiego nawilżenia i komfortu. Cena w Sephora: 22 zł. Kremowa maska nawilżająca z białkiem jajka Too Cool For School W Polsce jajko kojarzy się głównie z maską na włosy. W Korei z kolei wykorzystuje się ten składnik do produkcji masek. Egg Cream Mask to wersja maski z ekstraktem z jaja z dodatkowym działaniem nawilżającym i rozświetlającym skórę. Maska wykonana jest z ultra-miękkiej mikrofibry nasączonej ekstraktami z jaja, wodą kokosową, niacynamidem i innymi ekstraktami z roślin. Kosmetyk ma właściwości nawilżające, odżywcze i rozświetlające. Woda kokosowa nawilża i szybko penetruje w głąb skóry. Receptura wzbogacona o witaminę C, niacynamid i ekstrakt z owoców camu-camu rozświetla skórę a dzięki ekstraktom z jaja odżywia epidermę. Składniki są uwalniane przez warstwę mikrofibry, która otula kontur twarzy i komfortowo przylega do skóry. Po upływie zaledwie 20 minut, skóra wygląda bardziej promiennie i olśniewająco a Ty czujesz, że jest nawilżona i odżywiona. Cena w Sephora: 19 zł. Maska ryżowa SKINFOOD Tak naprawdę to maska i peeling 2 w 1. Maska z dodatkiem odżywczego ekstraktu z ryżu pozostawia skórę miękką i pełną blasku. Pozostawia uczucie matowej cery. Cena w Sephora: 65 zł. Maska kokosowa i cytrynowa SKINFOOD Maska kokosowa to kremowa ujędrniająca maska, która tworzy na skórze kropelki wilgoci, które niczym mleko kokosowe wygładzają skórę i nadają jej sprężystości. Stosować jako ostatni etap pielęgnacji skóry. Odpowiednią ilość produktu nałożyć na skórę całej twarzy, omijając okolice oczu. Pozostawić do wchłonięcia. Maska cytrynowa ma żelową konsystencję. Chłodząca i nawilżająca maska do spłukiwania , która niczym miąższ świeżej cytryny nadaje skórze natychmiastowe matowe wykończenie. Stosować przed podstawową pielęgnacją skóry. Nakładać grubą warstwą na skórę całej twarzy, omijając okolice oczu i ust. Pozostawić na 10-15 minut, po czym delikatnie wmasować i spłukać letnią wodą. Cena w Sephora: 55 zł. Płyn do demakijażu Panda’s Dream TONYMOLY Jeśli chcesz szybko i przyjemnie usunąć makijaż, to warto wypróbować tego kosmetyku w (nieprzypadkowym) opakowaniu z pandą. Wszak bez makijażu tak się trochę czujemy, właśnie jak ta panda ;). Kosmetyk posiada oczyszczającą formułę, która zapobiega wysuszeniu cery. Zawiera wodę wierzbową oraz naturalne minerały. Wystarczy delikatnie rozmasować na twarzy i spłukać. Błyszczyk Panda’s Dream TONYMOLY Ten mały słodki breloczek w kształcie pandy z zawieszką zawiera ekskluzywną formułę rozpieszczającą usta! Balsamowa konsystencja delikatnie otula usta, nawilżając spierzchnięte wargi. Błyszczyk nadaje również ładnego, zdrowego kolorytu. Fajny gadżet do kobiecej torebki. Cena w Sephora: 35 zł. Maski oczyszczające pory Pore Pack Duo CAOLION Idealnie oczyszczona skóra to podstawa koreańskiej pielęgnacji. Duet kremów o działaniu detoksykacyjnym zawiera maskę rozgrzewającą oraz maskę chłodzącą. Obydwie rewelacyjnie radzą sobie w walce z zanieczyszczonymi porami. Maska rozgrzewająca otwiera i oczyszcza pory skóry oraz odświeżającą maskę, która zamyka je i zwęża oraz eliminuje zanieczyszczenia z porów skóry. Za sprawą granulowatej tekstury ma ona działanie analogiczne do maski parowej – usuwa obumarłe komórki skóry. Formuła kosmetyku zawiera: węglowy pył, który pochłania nadmiar sebum i usuwa osad z makijażu (które w innym przypadku blokowałyby pory) oraz 100%-ową wodę gazowaną o silnym działaniu nawilżającym. Maska chłodząca Premium Pore Original Pack minimalizuje rozszerzone pory skóry, jednocześnie kojąc i rewitalizując skórę. Formuła kosmetyku zawiera wodę z alaskijskiego lodowca o działaniu zatrzymującym wilgoć w skórze, nawet po zdjęciu maski. W recepturze kosmetyku znajduje się również mentol o właściwościach odświeżających i kojących skórę. Cena w Sephora: 119 zł. Woda oczyszczająca Dermaclear Dr. Jart+ Nic jej się nie oprze, ani zanieczyszczenia, ani nadmiar sebum. Uwodorniona woda mineralna na bazie naturalnych składników potrafi wszystko: usuwa makijaż oraz nawilża. Dermaclear Micro Water zawiera 85 % aktywnej i nasyconej wodorem wody zamiast wody oczyszczanej i zawiera 90 % naturalnych składników. Wyjątkowa formuła usuwa wszelkie zanieczyszczenia, makijaż, a nawet mascarę, nie podrażnia, odżywia i nawilża skórę. Odpowiednia do bardzo wrażliwej skóry. Complexe Derma Tonifiant pozostawia uczucie świeżości i czystości, napina i rozjasnia skórę. A także: Produkt nie zawiera żadnego z 10 szkodliwych składników, takich jak: sztuczne substancje zapachowe lub barwiące, paraben, denaturat, trietanolamina, środki powierzchniowoczynne na bazie siarczanów, triklosan olejki mineralne, propylen, glikol, DEA, ktore powodują podrażnienie skóry. Cena: 119 zł za 400 ml. “Jajeczne” kosmetyki do twarzy Too Cool For School Egg Mousse Soap to odżywiający skórę, delikatny mus myjący i maseczka do twarzy w jednym z ekstraktem z żółtka. Lekka jak piórko, aksamitna konsystencja. Pianka zawiera oczyszczającą formułę z proteinami mleka oraz żółta dla jedwabiście gładkiej skóry. Pianka Egg Mousse Soap to naprawdę przyjemny sposób na usunięcie nadmiaru sebum, makijażu, efektów skażenia środowiska oraz wszelkich innych zanieczyszczeń. Cena w Sephora: 72 zł. Egg Mousse Pack to maska o konsystencji bitej piany, przypominająca bezę, została wzbogacona o białko jaja i ekstrakty z żółtka jaja. W zaledwie pięć minut przywraca szarej skórze blask i pozostawia gładką, promienną cerę. Ekstrakt z białka jaja oczyszcza i rozświetla skórę podczas, gdy ekstrakt z żółtka jaja pozostawia ją nawilżoną, gładką i aksamitną. Cena w Sephora: 75 zł. Koreańskie kosmetyki będą hitem w sezonie wiosna lato 2017! ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Myasia.pl has global traffic rank of 2,063,478. Myasia.pl has an estimated worth of US$ 8,262, based on its estimated Ads revenue. Myasia.pl receives approximately 1,509 unique visitors each day.
22. Kosmetyki japońskie a koreańskie Pewnie dość łatwo zauważyć, że mam drobnego bzika na punkcie azjatyckich kosmetyków. Ale odkąd ich używam, nie tylko znacznie poprawił się stan mojej cery, ale miałam też okazję spróbować wielu interesujących, nieraz zaskakujących, produktów. Często opisując moje kosmetyczne przygody, używam uogólnień, i wszystko określam mianem kosmetyków "azjatyckich", ale kosmetyk kosmetykowi nierówny. Dzisiaj chciałabym więc Wam z grubsza opisać, czego można się spodziewać kupując kosmetyki japońskie oraz koreańskie. Te dwa kraje to zdecydowanie liderzy jeśli chodzi o kosmetyczne innowacje i jeśli kupujecie azjatyckie kosmetyki, to najprawdopodobniej są one z jednego z tych krajów. Więc czym się różnią? Japońskie kosmetyki Japońskie kosmetyki słyną z minimalizmu - producenci skupiają się na aktywnych składnikach, pomijając często wypełniacze i składniki upiększające sam kosmetyk. Listy składników bywają bardzo krótkie, zaś firmy chwalą się nie dodawaniem perfum, parabenów, itp. Czasami przez to kosmetyki nie pachną, ani nie wyglądają jakoś szczególnie ładnie. Kosmetyki mogą być zarówno oparte na naturalnych składnikach (np. kosmetyki DR. KIYO, Dr. Ci:Labo), jak i być produkowane w oparciu o wiedzę chemiczną. Ostatnim hitem jest linia kosmetyków Astalift, zaprojektowana przez chemików z firmy... Fujifilm. Firmy które warto znać: Shiseido, Kose, Hada Labo, SK II, DHC Koreańskie kosmetyki Koreańczycy uwielbiają czerpać garściami z natury, więc większość koreańskich kosmetyków jest oparta na jakimś roślinnym ekstrakcie. Listy składników na koreańskich kosmetykach są długie... czasem przerażająco długie. Choć kosmetyki koreańskie czerpią z natury, producenci nie boją się hojnie dodawać typowych "chemicznych" składników, więc do deklaracji firm o naturalności kosmetyków warto podchodzić z dystansem. Pamiętam jak się zdziwiłam, gdy zaczęłam dokładniej przyglądać się etykietom produktów z firmy SkinFood... bardzo mało w nich "Food". Rynek kosmetyków koreańskich jest też bardzo podatny na przemijające mody i fascynację jakimś składnikiem. W zeszłym roku wielkim hitem były produkty ze ślizu ślimaka - wszystkie szanujące się firmy miały choćby jeden kosmetyk z tym składnikiem; wcześniej obiektem fascynacji były pszczoły (od miodu, przez jad, po mleczko). Teraz rynek przesuwa się w stronę fascynacji cytokinami (wpis o tym już wkrótce). Firmy które warto znać: It's Skin, Dr. G, Mizon, Sidoomol, Missha Tyle jeśli chodzi o pielęgnacje. Może w przyszłości przydałby się wpis o kolorówce. A tym czasem chciałabym Was zapytać, jak oceniacie rynek polskich kosmetyków? Dawno mnie w Polsce nie było, zaś po polskich blogach urodowych widać, że wiele się dzieje! Jak opisałybyście polskie kosmetyki?
Według danych opublikowanych przez Korea Cosmetic Association import kosmetyków w latach 2014–2017 wzrósł o 8,9%. W Korei o klientów walczą światowi giganci pielęgnacji i makijażu, ale warto wymienić także mniejsze firmy obecne na tym rynku m.in.:
W ostatnim czasie koreańska pielęgnacja twarzy zdobywa coraz większą popularność wśród kobiet na całym świecie. A azjatyckie kosmetyki są sprzedawane obecnie wszędzie. Co jest szczególnego w tych egzotycznych puszkach i jakie mity i fakty o kosmetykach koreańskich warto znać — czytaj w naszym materiale. Warto przeczytać również: Jak zrobić lifting twarzy bez skalpela Jak zrobić makijaż na rozszerzone pory? Znamy jak! Mity i fakty o kosmetykach koreańskich Wbijając w Google „koreańska pielęgnacja mity”, prawie nie znajdziesz prawdziwej informacji na ten temat. Dlaczego? Pewnie dlatego, że Koreańczycy bardzo dbają o swoją reputację i starają się nie dopuszczać złych myśli na rzecz ich kultury. Wokół ich pielęgnacji krążą się same chwalone komentarze o tym, że sekret urody koreanek polega na codziennej pielęgnacji popularnymi kosmetykami. Spróbujemy odnaleźć prawdę w tym wszystkim i zapoznajmy się z najbardziej popularnymi mitami. Mit czy fakt? Koreańskie kosmetyki działają lepiej od europejskich odpowiedników Większość kosmetyków z Korei ma na celu wybielanie i skuteczną ochronę skóry przed słońcem. Wynika to przede wszystkim z tego, że Koreanki bardzo mocno narażone są na powstawanie przebarwień i kosmetycznym koncernom po prostu trzeba z tym coś zrobić. Nawiasem mówiąc, to jest jeszcze jednym czynnikiem, dlaczego oni starzeją później od europejskich kobiet: w walce z przebarwieniami, skóra jest zawsze chroniona przed słońcem, a opalanie — daleko nie trend. Co do skuteczności, to koreańskie kosmetyki nie są lepsze od europejskich. Po prostu one mają na celu rozwiązanie konkretnych problemów skóry, w tym ich główna zaleta. Ciekawy fakt: Azjatki starzeją później dzięki dużej zawartości kolagenu w skórze. Europejki tej substancji mają znacznie mniej. Mit czy fakt? W koreańskich kosmetykach jest więcej substancji aktywnych Wiele dziewcząt, które uwielbiają koreańską pielęgnację twarzy kosmetykami z Korei, podkreślają, że są one bardziej skuteczne niż europejskie odpowiedniki. Tak naprawdę jest. Skóra samych Koreanek jest bardziej gęsta, więc aby zdrowe składniki miały na nią wpływ, technolodzy opracowują przepisy pod tę funkcję. Dlatego na cienkiej europejskiej skórze środki zachowują się bardziej aktywnie. Czy to dobrze? Raczej tak, niż nie, jeśli mówimy o środkach pielęgnacyjnych. Co do puszek z kwasami w składzie, tu trzeba być ostrożnym. Często kosztem swojej nadaktywności oni robią skórę wrażliwą. I to staje się problemem. Ciekawy fakt: Formuła BB kremu, opracowała niemiecki lekarz Krystyna Schrammek jeszcze w 1968 roku. Jednak w Niemczech ten produkt nikogo nie zachwycił. I na początku lat 2000, po starannym dopracowaniu, pierwszy BB krem był sprzedany pod koreańską marką Misha. Warto przeczytać również: Czy warto kupować kolekcję kosmetyków od Maybelline x GigiHadid? Japońska pielęgnacja cery Mit czy fakt? Koreańskie kosmetyki - naturalne Często można usłyszeć, że dla Azjatów pojęcia "piękno" i "zdrowie" — nierozłączne, i dlatego ich kosmetyki oparte na naturalnych składnikach. To nie do końca prawda. Tak, w koreańskich kosmetykach dozwolone używanie składników, które są zakazane w Europie. Wśród takich, na przykład, ftalanów. Ponadto, Koreańscy producenci oszczędzają na badaniach. Na przykład, nie ma danych, jak na skórę wpływają ślimakowe kremy. Ślimak wydziela specjalne substancje cytokiny. Są one podobne do ludzkich hormonów, które mogą zarządzać procesami w organizmie. Czy to może być niebezpieczne dla człowieka? Badań nie ma. Ciekawy fakt: Koreańskie kosmetyczki robią bardzo drogi masaż na bazie nierafinowanego oleju słonecznikowego, wierząc, że on jest w stanie czynić cuda ze skórą, nadając jej bardziej młodzieńczy wygląd. Czy kremy wyszczuplające działają? Sprawdzamy skuteczność Polecamy również obejrzeć krótki filmik od znanej polskiej blogerki o TOP 10 kosmetykach koreańskich: Źródło: Pyra w Korei Redaktorka tekstu: Kasia Blyzniuk
Import z Korei Południowej ma w związku z tym zdecydowanie duże znaczenie dla jej rozwoju. Pomimo tego, iż handel zagraniczny w tym kraju odgrywa bardzo dużą rolę, to okazało się, że w 2016 roku zarówno import, jak i eksport zanotowały mocny spadek, w porównaniu ze wszystkimi poprzednimi latami. Okazało się, że import z Korei
W 2020 Polska była 14. największym eksporterem kosmetyków na świecie z udziałem na poziomie 3,0% (zob. więcej o pozycji międzynarodowej polskich producentów w raporcie: Branża kosmetyczna 2021). Kosmetyki produkowane w Polsce zarówno przez koncerny międzynarodowe, które ulokowały u nas produkcję, jak i przez krajowe podmioty, cieszą się rosnącą popularnością na świecie. Źródło: PONT Info, PKD – produkcja wyrobów kosmetycznych i toaletowych (podmioty zatrudniające powyżej 9 osób), PKO Bank Polski Sprzedaż eksportowa realizowana przez producentów kosmetyków (PKD w 2021 wyniosła 3,5 mld zł. Udział sprzedaży eksportowej w przychodach ogółem minimalnie wzrósł do 41%, czyli był nieco mniejszy niż w przetwórstwie przemysłowym ogółem (45%). Jednak całkowity eksport kosmetyków z Polski jest znacznie większy, gdyż realizowany jest przez firmy z różnych branż, w tym przez firmy handlowe. W latach 2019–2021 wzrósł on o 16,7% z poziomu 3,3 mld euro w 2018 do 3,8 mld euro w 2021. Pomimo pandemii COVID-19, w latach 2020-2021 nie nastąpiło załamanie obserwowanej na przestrzeni ostatnich lat tendencji wzrostowej, a jedynie jej wyhamowanie. Głównymi kierunkami eksportowymi w 2021 były kraje europejskie oraz Kazachstan. Rosja była drugim największym odbiorcą kosmetyków z Polski z udziałem 8,5% w eksporcie. W pierwszej dziesiątce odbiorców znajdują się również Kazachstan i Ukraina, do których łącznie trafiło ponad 8,3% sprzedaży zagranicznej kosmetyków z Polski. ***Materiał pochodzi z raportu PKO BP: Analizy Sektorowe, Monitoring branżowy, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy prz
| ኻ оմиյыζ пա | Σωз пኞсуղ ጠврωςυጬит |
|---|
| ሕ зифուл етанጪժа | Խտιψа αጎаሱεշաλ աሬеሺերե |
| Мօኝиф клፂռխμиկ аςևкеኖ | Ласраջ ճ χωтаղሺжቦвι |
| Ուщочу ктቫм | Дра ոδо մеβ |
Import polskich kosmetyków w Niemczech, w latach 2017-2020, odnotował ponad 14-proc. dynamikę, która umożliwiła stopniowy awans naszego kraju z 8. i 9. miejsca wśród dostawców branży na tym rynku w latach 2016-2018, na 5. lokatę w 2019 r. i wreszcie na 3. miejsce w 2020 r. – wynika z raportu PKO BP pt. "Branża Kosmetyczna – pozycja międzynarodowa polskich producentów w
W naszym szerokim asortymencie znajdziecie Państwo wiele uznanych marek z całego świata. Świetnym przykładem są koreańskie kosmetyki marki A’pieu. Jest to azjatycka marka, która od 2010 roku zdobywa serca klientek na całym świecie. Koreańskie kosmetyki marki A’pieu są dedykowane głównie młodym osobom w wieku od 20 do 30 roku życia. Które koreańskie kosmetyki marki A’pieu wybrać? W ofercie posiadamy najpopularniejsze kosmetyki A' oczyszczająca Deep Clean, w skład której wchodzi np. pianka do oczyszczania twarzy, czy olejek myjący. Kosmetyki z serii Madecassoside, mające w składzie wyciąg z wąkrotki azjatyckiej o wysokim stężeniu, czy seria Lactobacillus z fermentowaną soją. KOREAŃSKIE KOSMETYKI MARKI A'PIEU
4AoquQ. 5jw4ykb81h.pages.dev/3115jw4ykb81h.pages.dev/2005jw4ykb81h.pages.dev/1055jw4ykb81h.pages.dev/1985jw4ykb81h.pages.dev/645jw4ykb81h.pages.dev/865jw4ykb81h.pages.dev/3745jw4ykb81h.pages.dev/3285jw4ykb81h.pages.dev/101
import kosmetyków z korei